Domowa fabryka spojrzeń

Dzisiaj przybliżę Wam sposób, w który robię moje lusterka. To nie takie trudne, choć tutorial wydaje się skomplikowany. Mam nadzieję, że zdjęcia skutecznie pomogą ;) Powodzenia!

1. materiały:
- lusterko prostokątne 6cm x 8cm, 3mm grubości
- tektura 3 mm grubości
- klej Magic
- kawałek wybranego materiału 10cm x 12cm

2. narzędzia:
- nożyk do tapet
- nóż krążkowy
- linijka długa i linijka krótka
- filc albo gąbka zamszowa (moje nowe odkrycie!)

3. elementy:
- lusterko
- spód z tektury
- ramka z tektury
- pokrowiec z materiału
- ramka maskująca


U szklarza zamawiamy prostokątne lusterka o wymiarach: 6cm x 8cm i grubości 3mm(!). Do tego zaopatrujemy się w sklepie dla plastyków w tekturę o tej samej grubości(!), czyli 3 mm. Każdy bok lusterka szlifujemy kamieniem, żeby się nie pokaleczyć. Do obudowy potrzebujemy wyciąć dwa kawałki tektury:
-spód, który jest zwykłym prostokątem 8cm x 10cm
-ramkę: 8cm x 10cm od zewnątrz i 6cm x 8cm od wewnątrz
Ja wycinam tego fabryczną ilość:




Sklejamy nasze trzy główne elementy: najpierw ramkę ze spodem, następnie lusterko wprawiamy w ramkę:





Idziemy do kącika krawieckiego. Z wybranego materiału wycinamy prostokąt, z kazdej strony zostawiając 2 cm marginesu. Rogi obudowy zaznaczamy kredką na materiale (zaznaczyłam je żółtą kredką, której niestety nie widać na zdjęciu)





na maszynie zaszywamy każdy z czterech rogów w ten sposób:





Obudowę wkładamy do pokrowca, a marginesy przyklejamy do przedniej ramki. Trzeba mocno docisnąć! Najlepiej położyć na lusterku jakiś opasły słownik i zostawić na 10 minut do wyschnięcia.





W czasie schnięcia wycinamy z filcu lub gąbki zamszowej ramkę maskującą, o wymiarach identycznych jak w ramce tekturowej. Akurat zgubiłam nóżek do tapet, więc użyłam kuchennego ;p





Jeżeli wszystkie wymiary są w porządku, jeżeli nic nie odstaje, możemy przykleić ramkę maskującą do przodu lusterka, znowu docisnąć i poczekać aż wyschnie





Na koniec oczywiście starannie myjemy lustro płynem. I gotowe! :)