Dziś będzie krótko, zwięźle i na temat ;)
Jestem w przerwie między wakacyjnymi wyjazdami. Dopiero wróciłam z rodzicami z gór, a teraz przygotowuję się do kąpieli błotnych w Kostrzynie nad Odrą - czyli jadę na Woodstock! :D
Mam swoją favikonkę (ten kwadracik przy adresie na pasku górnym). To zasługa betty, mojej najwierniejszej fanki, którą coraz częściej mam ochotę uskrzydlić :]
Co do torby - jest chwilowym powrotem do pierwszego modelu szytych przeze mnie torebek. Tak bardzo się za tym stęskniłam... :)