Dla motomaniaczki

Cudowny czas ferii dobiega końca. Mały rachunek sumienia: z rzeczy szkolnych nie zrobiłam prawie nic, liznęłam zaledwie trochę prac malarskich, pracy dyplomowej - wcale. Postawiłam raczej na odpoczynek (chyba za bardzo odpoczęłam) i na sprawy związane z blogiem i pasją.
Jako ostatni akcent zimowej sjesty wrzucam kolejne torby z banneru - tym razem baner ściągnięty z jednej ze stacji Orlen (kojarzycie?) - fajna dziewczyna, wystylizowana na pin-up girl + stare polskie samochody = totalny old school ;] ja miałam do wykorzystania tylko fragment z kawałkiem syrenki i medalami. Temat toreb z baneru raczej już się nie powtórzy, bo dostałam zakaz, totalny szlaban na mordowanie mojej maszyny do szycia tym grubym, sztywnym i niewdzięcznym tworzywem ;]