Niebieska czapeczka zrobiona na drutach, unisex, ale dla chłopaka. Kupiłam włóczkę Himalaya Nadide za 6,95, czapkę chciałam dziergać podwójną nitką, ale bałam się, że mi nie wystarczy motka i trzeba będzie dokupić. Po skończeniu okazało się, że wystarczyłoby jeszcze na dwie takie...
Włożyłam ją na głowę i za nic w świecie nie chcę jej ściągnąć. A przecież trzeba ją zapakować - to prezent-niespodzianka. Wiem, że teraz nie daje się prezentów, ale w święta wyjeżdżam.